Tezze gdy wszedł do pokoju , został mile zaskoczony.
Czystość , porządek i ład jaki panował był czymś czego potrzebował w tym momencie. Łazienka , wielkie łoże. Jedyne czego brakowało to balkonu. Okno które było w pokoju zagrodzone było kratą od zewnątrz. Psuło to trochę nastrój , lecz nie przejął się tym.
Zostawił swoje bagaże i wyszedł na korytarz. Takich jak on posiadał pokoi był cały korytarz. Na ścianie widać było napis "Strefa mieszkalna". Jak się domyślał był w tej kwaterze co najmniej go interesowała. Podszedł do mapki która wisiała na ścianie. Laboratoria. Poziom 3.
Ruszył żwawym krokiem
Wypowiedział magiczne słowo "Poziom 3" na schodach i znalazł się w laboratoriach. Było tam dużo magów studiujących księgi przy stołach , dużo sprzętu alchemicznego. Chłopak przechadzał się miedzy nimi oglądając wyczynania innych magów. Wśród alchemików nie było nic ciekawego - próba robienia eliksirów kończyła się wybuchem (których było dużo) lub ciekawą zmianą barwy.
Po drugiej strony sali było wejście na coś w rodzaju hali. Tezze przeszedł się i tam. Ujrzał tam stojące manekiny na których magowie testowali siły czarów. Rzucali je ze wszystkich szkół , czy to elektryczne rażenia piorunami , czy wodne działa. Czysta destrukcja.
- Ty jestes ten nowy?
Zapytał go ktoś. Chłopak sie odwrócił. Stał przy nim jego wzrostu elf. Zauważył to dzięki jego spiczastym uszom.
- Ta. Coś się stało?
zapytał. Elf wyciagnął rękę.
- Abdandriel. Jestem odpowiedzialny za tutejsze pracownie. Arcymag mówił coś o Twoich dziwnych zdolnościach , przypominające magię Nieskończonych. Jesteś w stanie ... "transmutować" rzeczy , tak ?
Tezze skrzywił się. Naprawdę nie wiedział , że tyle osób zainteresuje się tego typu zdolnością.
- Tak. Zaobserowowałem jednak jedną różnicę między moją a transmutacją aniołów.
- Jaką?
- Oni transumutują siłą umysłu. Moja alchemia wchodzi aż do cząstek by je rozłożyć i złożyć z powrotem. Dlatego nie mogą transmutować tego czego nie widzą.
Mag zrobił duże oczy.
- Nie wiedziałem...o tym. Ale to interesujące. Przekaże. Lepiej byś się wyspał , bo jutro Arcymag przygotował dla Ciebie zadanie. Możesz też poćwiczyć swoją magię z innymi. Jesteś tu członkiem więc masz wszystko do dyspozycji. Ja tymczasem żegnam się. Do zobaczenia.Niedługo...
- Żegnam.
Spojrzał jeszcze na trenujących magów , a następnie zaczął iść do portalu lokującego. Udał się do pokoju. Trafił bez problemu. Wyjął z szafki ręcznik i poszedł się umyć. Gdy po gorącej kąpieli wziął się za mycie swoich ubrań. Następnie poszedł się przespać. W nowych ciepłym łóżku. |