Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2009, 17:58   #12
Moldgard
 
Reputacja: 1 Moldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemu
Chłopak przybrany w bretoński strój milczał przez cały czas, próbując poukładać sobie to wszystko co miało miejsce w karczmie. Było to ciężkim zadanie gdyż był on otempiały przez długą podróż - pełną mnóstwa dziwactw. Na dodatek czuł się zobowiązany wobec Miżocha za pomoc na szlaku tak więc nie widział innej drogi niż spłacenie długu wobec kompana. Sakwa Mathieu także powoli pustoszała. Mężczyzna musiał zgodzić się na propozycję Miżocha, która wydawała się być kuszącą. Kilkadziesiąt złotników za pilnowanie bandy oprychów nie mogło być ciężkim zadaniem a mogły by mu pomóc w dalszej podróży ku Imperium..
*
Podczas spaceru poza karczmą Bretończyk wybrał dogodną pozycję w "orszaku" - taką aby zabezpieczyć się przed zabójczym ciosem z nikąd, w Rzeźni spostrzegł iż każdy osobnik w karczmie posiadał ukrytą w rękawie czy bucie "kosę", którą w każdej chwili mógł zadać śmiertelny cios. Był gotowy na wszystko, jego ręka spoczywała na rękojeści jednoręcznego miecza gotowa do natychmiastowej interwencji, gdbyby zaszła taka potrzeba. Zaś oczy dziko wędrowały po członkach grupy wypatrując zagrożenia.
*
Widząc potajemne znaki pomiędzy Tupikiem a Levanem wiedział o co chodzi. Jego zmysły go nie zawiodły i Matheiu podczas opuszczania lokalu spotrzegł gest Miżocha. Nie bardzo podobał mu się pomysł z rozdzieleniem Levana lecz uważał to za akcję konieczną.
*
"- No dobrze panowie, może na początek przedstawię się wam , skoro mamy przebywać w swoim towarzystwie, jestem Tupik."

Bretończyk zrobił to samo po słowach Halflinga - Zwali mnie Mathieu Deu'Leufree, lecz teraz jestem tylko zwykłym giermkiem, Mathieu. - słowa chłopaka przesiąknięte były żłością. Najwyraźniej jak każdy żywił do kogoś nienawiść i został dotknięty przez los nie gorzej niż prawie wszyscy mieszkańcy starego świata.
 
__________________
Quick! Like a Shadows we must be!

Ostatnio edytowane przez Moldgard : 29-12-2009 o 18:02.
Moldgard jest offline