Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2009, 21:56   #40
Roni
 
Roni's Avatar
 
Reputacja: 1 Roni ma wyłączoną reputację
No fajnie. Ale jako jedyny zdałem pierwszą część.
-Przepraszam Miwa, że o tobie nie pomyślałem. - Powiedział szczerze.
Wskoczył na drzewo i powolnymi ruchami wrócił do domu.
-I jak wypadłeś kochanie? - Spytała mama.
-Całkiem nieźle, oprócz tego że nie zdałem. Ale sensei ulitował się i przeszedłem. Lepiej nie mówić o tym że rzuciłem w "nią" shurikenem. Idę jeszcze trochę potrenować.
-Dobrze.
Orisamo wyszedł na dach domu.
Uwielbiam tu ćwiczyć.
Wyciągnął katanę z pochwy. Walczył i wymyślonymi przeciwnikami. Rzucał kunai w spadające liście. Dzień zleciał monotonnie.

6 rano
Katsumi ociężale wstał.
Cholera? Gdzie zostawiłem mój miecz? Znowu się zaczyna. Jeszcze nie zdążę. Wiem. Na dachu.
Orisamo wyszedł na dach. Lecz ktoś tam był.
-Wreszcie cię spotkałem. - Powiedział nieznajomy.
-Wynoś się stąd. -Odrzekł Ori.
-Tak zrobię. Ale najpierw ci coś dam.
-Niby co?
Cichy szum za plecami. Orisamo instynktownie sięgnął na plecy.
Cholera.
Nóż przeleciał mu tylko koło ucha.
-Tego szukasz? - Nieznajomy pokazał mu miecz. - Łap. - Rzucił katanę w stronę Orisamo.
-Dzięki. - Powiedział sarkastycznie Katsumi. Zaraz po tym zeskoczył z dachu i pognał w stronę polany.
Czemu mnie nie goni?
Ori dobiegł na polanę.
 
Roni jest offline