- Zrobimy, co w naszej mocy - zapewniła wieśniaków Marika. W głosie brzmiał spokój, pewność siebie i ciepło. Idealnie wpasowywała się w rolę wielkodusznego maga.
- A na razie powiedzcie nam więcej o tym Królu Szczurów. Jak wyglądały bestie, które przywoływał? Ile najwięcej pojawiało się ich naraz? Czy rzucał w waszej obecności jakieś inne zaklęcia?
__________________ jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem.
nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama. |