Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2006, 17:56   #117
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Mijały kolejne chwile, a Nathaniel ciągle stał w tym samym miejscu. W milczącym skupieniu przyglądał się, jak Konrad wyciąga martwego człowieka, Door przytulającą się do nieruchomego ciała chłopaka. Tak bardzo chciałby, znów być tylko obserwatorem, bezskutecznie. Tym razem wszystko było prawdziwe i działo się z jego udziałem.
Starał się unikać spojrzenia Markiza. Czuł, że i on powinien zabrać głos, tylko co takiego miałby powiedzieć? Przecież nie to, że już kiedyś tu był, że widział wszystko. Jak by to wyglądało? Co oni by o tym pomyśleli?
 
Glyph jest offline