Aha, akcja się rozkręca
Przy okazji, mogę o coś spytać? Jak to jest z tymi Puryfikanami (kurde, chyba źle nazywam rasę ale co tam
), potrafią mówić? Czy może posiadają własny migowy język, który rozumieją wszyscy? Początkowo myślałem, że chodzi o drugą opcję, ale po poście Nagasha nie jestem pewien, czy w kontaktach z innymi rasami nie używają słów, a macki służą im tylko do gestykulacji
I jeszcze jedno, tym razem odnośnie ogólnie wszystkich Salatrus. Są to różnorodne magiczne stworzenia, które łączy to, zż giną w obecności człowieka, czy może są z sobą w jakiś sposób spokrewnione? Pytam, bo wbrew pozorom ma to wielkie znaczenie przy odgrywaniu. Z tego, co udało nam się stworzyć w materiałach stawiam na różnorodne rasy, które połączyło wygnanie ze świata ludzi i strach, ale jeśli mają wspólnych przodków i stanowią wielką rodzinę w sensie dosłownym, to chyba powinniśmy lekko zmienić odgrywanie
Przyznam szczerze, że boję się tego, że nasze postaci w pewnym momencie się strasznie pokłócą, a patrząc na sieć zależności, istnieje taka możliwość