Aaaaaaaaaaaaaaaa
Machają łapkami, ale wydają w ten sposób fale dźwiękowe
Łapię, myślałem, że to migowy, a ewentualne świsty powietrza nie mają żadnego znaczenia
czytałem kartę, ale odniosłem wrażenie, że są kompletnie nieme
Sorki, ale znowu mam pytanie
O co chodzi w tym rytuale poznania? Początkowo myślałem, że to coś, co zrobią same Opiekunki i że jest to jakaś tajemnica, ale wychodzi na to, że kociaczek Latilen i Skrzadło Ghylpa mają w jakiś sposób połączyć swoje moce. Dziwne, bo czytałem karty postaci i jestem pewien, że żadna z tych ras nie ma zdolności wróżbopodobnej :-/
Co zaś do wojen, to wystarczy spojrzeć na ludzi. Niby wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy takie same potrzeby, a bijemy się na okrągło odkąd wynaleźliśmy kamień łupany. A skoro poszczególne rasy Salatrus są od siebie bardziej różne niż ludzie, to dopiero może się dziać
Ale racja, chyba nic się nie stanie
Chyba...
EDIT: Jak rozumiem potworki się rozumieją, ale nie mówią w żadnym ludzkim języku i w razie spotkania się naszych grup nie będzie jak porozmawiać? Kabaszu, przyznaj się, chcesz na siebie graczy napuścić