Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2010, 23:05   #40
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
No to teraz uważać...niemal śmiertelnie zraniłem Levana, przekonując MG, że Levan jest zraniony... jak mi ktoś podpadnie to przerzucę na niego cały obłęd, wszystkie choroby i każdą ranę jaką napotkam... uch władza robi swoje...
A tak na poważnie sorki za błąd, zaraz poprawiam posty. No i jeszcze mały drobiazg który musiałem przerobić. Rannego nie wysyłałbym do rozejrznenia się:

"To on jest teraz naszym głównym problemem. No i jest jeszcze Piękny, jego trzeba dopaść zanim się zorientuje w sytuacji...może już tu gdzieś być na cmentarzu[/i] - spojrzał się wymownie na Levana. Ruchem gałek ocznych wskazał mu aby te wyszedł i rozejrzał się. Halfling dalej mówił, złorzeczył właściwie na pięknego i Miżocha przez pewien czas, dopiero gdy Levan wrócił po krótkim rekonesansie, kontynuował rzeczową rozmowę."

tak juz poza, bury mówił że piękny się spóźnił...co znaczy, że może gdzieś tu być nieługo, albo się pojawić. można by co najmniej jakąś czujkę wystawić jeśli jakiś chętny to niech to dorzuci do posta
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 06-01-2010 o 23:11.
Eliasz jest offline