Wątek: .
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2006, 16:42   #21
toman5on
 
Reputacja: 1 toman5on ma wyłączoną reputację
Zgadzam sie z inwyt - Pseudo zaimponowałeś mi
Ostatnio następuje wręcz rozkwit wszelakiej maści "MGków", których podejście do pomysłów graczy, które burzą obmyślony przebieg przygody, można zawrzeć w krótkim i dosadnym niestety stwierdzeniu "możemy to zrobić na dwa sposoby - albo na mój albo na ch..." Wydaje mi się, że są dwie główne przyczyny takiego stanu rzeczy:
pierwsza - którą poruszaliście już w rozmowie - najzwyklejsze lenistwo MGków. Rozumiem, że są jedyną wyrocznią w kreowanym przez siebie świecie i mają wręcz "boską" władzę, ale to nie usprawiedliwia ich "fuszerki". Bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy MGkowi najzwyczajniej w świecie nie chce się wysilić głowy i pociągnąć wątek podsunięty przez gracza? Sytuacji, gdy zbywa go dwoma zdaniami, bo mu nie pasuje do kształtu przygody? Bo musiałby poruszyć swoją "boską" główką i wyjść poza ramy własnego pomysłu, rozszerzyć go o nowe postaci, miejsca, wątki - a to wymaga jednak wysiłku? Sporo graczy w tym momencie odpuszcza - dobrze i trafnie opisała to inwyt, więc nie będę się powtarzał.
druga - niedojrzałość MGków. W dzisiejszych czasach już nawet bardzo młodzi ludzie sięgają po rpgi. Są one tak powszechne, że dostęp do nich nie jest żadnym problemem. To cieszy. Niestety ma to także swoje złe strony - niedojrzali gracze i mistrzowie często po prostu traktują granie jako możliwość wyżycia się,a skrót rpg to w ich przypadku "rabować, palić, gwałcić". Nie mówię tu oczywiście o młodszych fanach gier fabularnych, którzy przynoszą chlubę - łatwo takich znaleźć u "nas" na forum Do czego dążę - jak wymagać od takiego niedojrzałego MGka by umiał rozbudować przygodę, wyjść poza ramy konwencji, pociągnąć wątki poboczne? Nie starcza obycia, otrzaskania i najzwyczajniej w świecie często wyobraźni. Bo jednak imho w mistrzowanie trzeba włożyć sporo wysiłku. W dobre mistrzowanie oczywiście
Podsumowując - nie należy odpuszczać MGkom - skoro podejmują się działki prowadzenia świata nie ułatwiajmy im tego kosztem realizmu prowadzenia postaci. Nie tolerujmy mętnych tłumaczeń czemu wątek podsunięty przez gracza "nie może być", "nie pasuje", protestujmy gdy jest kwitowany kilkoma zdawkowymi zdaniami. Tak to widzę - nikt nie zmusza do mistrzowania, więc jeśli juz się podejmujesz - rób to porządnie. Tylko wtedy to ma sens. Nie czujesz się na siłach - zawsze możesz być "zwykłym" graczem.
Wszyscy drodzy MGkowie - liczymy na was
 
__________________
You're another sh... talking punk to me
You're living inspiration for what I never wanna be
And I see, you've been blinded by what you believe
And now back up and sit down, shut up and act like you need to be
toman5on jest offline