Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2010, 16:11   #15
Regeth
 
Regeth's Avatar
 
Reputacja: 1 Regeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwuRegeth jest godny podziwu
Zanim Regeth poszedł na górę spać, udał się jeszcze przed karczmę wyjaśnić coś sobie z Gormakiem.
Słuchaj ty głupi, tępy, niedorozwinięty dzikoludzie!-powiedział nerwowo Regeth
Nie pozwolę sobie na to, by jakiś debil obrażał mnie! Może nie wiesz pajacu, ale my wspaniali saurusi, dawno temu załatwiliśmy mnóstwo takich jak ty. Więc okaż trochę szacunku komuś lepszemu od siebie, gnido!

--Szacunek!? W tych czasach to puste słowo. Tu liczy się siła! Nie dalibyście rady mojemu ludowi. Wy jaszczury kryjecie się w podziemiach jak zwykłe krety, kiedy to my orkowie panujemy na powierzchni-Powiedział ork.
-My kryjemy się w dżungli! Pamiętasz Lysantię, hę? Dwa regimenty najemników takich jak ty, zostały rozgromieni przez nas! Było nas 3 razy mniej, a mimo to, dzięki Sotekowi wygraliśmy!
-Ha będziesz wypominał przeszłość tak?! A kto was wypędził do lasu dzikusie! Ludzie, ci słabi kmiotkowie, którzy trzęsą gatkami na samą myśl o zmierzeniu się z nami! Wygraliście tylko dzięki dowódcy! Stado owiec dowodzone przez lwa jest silniejsze niż stado lwów prowadzonych przez barana! Bez swojego dowódcy jesteście nikim! W rozsypce jesteście jak kaczki do odstrzału.! Nie miałbyś, że mną szans patałachu!
-Mów sobie co chcesz, my odzyskamy to, co do nas należy! Najpierw uwolnię slanna, a potem spalimy to miasto! Radzę, żebyś mi nie wchodził w drogę, bo gorzko tego pożałujesz!
- Śmiesz mi grozić bękarcie?! Mam gdzieś co zrobisz z tym miastem! . Możesz nawet je zjeść cegła po cegle! Jeśli jeszcze raz obrazisz mój wojowniczy lud nie obejdzie się bez walki! Nie myśl, że się boje! W każdej chwili możesz dostać psie!
-Wiesz co, fascynujesz mnie trochę... Nigdy nie widziałem żeby świnia potrafiła mówic. A co do nas, to jakoś gromiliśmy ludzi, chociaż na początku zabijali naszych wodzów. Nie jesteś od nich lepszy, a na pewno nie ode mnie!
-Nie wiesz co mówisz! Gdybyście mieli choć trochę odwagi i siły to nie musielibyście ukrywać się bo lasach. Zwykłe zwierzęta.! Wolę być świnią niż takim gadem jak ty!
-my się nie ukrywamy cały czas.Podczas wojny z Lysantią podbiliśmy, a następnie zniszczyliśmy całe imperium. Wiesz co, wracaj do chlewu z którego przyszedłeś!
-Sam tego chciałeś bękarcie. skoro słowa nic nie dają czyny przemówią za nas!
Po czym rozpoczęła się walka. Ciosy leciały po równo, ork bił mocniej, ale jaszczur za to szybciej. Saurus kopał go po głowie, dotkliwie go raniąc.Niestety ork złapał go za głowę i bił nią o kant budynku. Gdyby nie refleks jaszczura, mógł zginąć na miejscu. Ork dostał masę ciosów, ale nie zrobiło to na nim zbyt wielkiego wrażenia.
-W imię Soteka!!!-wykrzyknął Regeth, uderzając najsilniej jak mógł, i wybijając mu parę zębów.Ork aż się zachwiał, ale wyprowadzając potężne uderzenie, które odrzuciło Regetha na pół metra. gdy obaj odzyskali równowagę, rzucili się ponownie na siebie.Na niekorzyść jaszczura Gormak wpadł w szał. Parę razy uderzył Regetha, raniąc go dotkliwie, ale on również poranił się od ostrych łusek. Gormak złapał Regetha za szyję, podnosząc go do góry.Był to nie lada widok, gdy 3 metrowy potwór podnosi 2 metrowego jaszczura i rzuca nim o ścianę. Jednak Regeth po chwili wstał i znowu bił Gormaka. Obaj byli bardzo zmęczeni, ale nie przerywali pojedynku. Wtedy przylegli do siebie, a następnie ork zaczął miażdźyć jasczura. Ale po paru kopnięciach Regeth uwolnił się. Wtedy ork rzucił w Regetha beczką, a następnie podbiegł i rzucił go o ścianę. Saurus zemdlał na miejscu, a ork chwiał się, gdyby nie podpierał się o ścianę, również padł by ze zmęczenia i ciosów.Gormak był bardzo oszołomiony, ale w końcu siadł w rogu i zasnął.
 

Ostatnio edytowane przez Regeth : 16-01-2010 o 11:53.
Regeth jest offline