Czas do środy. Trochę odpoczynku.
Morfidiusz podróżuje, pewnie na razie jego postać to bardziej NPC. Jak nie będzie w stanie pisać, to pewnie odłączę jego postać. Wysłanie go jako gońca więc nie jest złym pomysłem.
Sprawa ponoć wyjaśni się w jakieś 2 tygodnie.
EDIT:
Eh, zmęczony byłem jak pisałem tego posta.
1) dziewczynkę i medalion można zostawić lub zabrać, Wasza decyzja, do każdej da się przekonać Harga
2) rzucony pistolet uległ uszkodzeniu (popsuty mechanizm)
3) konni prócz broni (miecze, tarcze, jedna lekka kusza, jedna lanca) mieli trochę drobnych pieniędzy (miedziaki i kilka srebrników) i rzeczy osobiste