Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2010, 23:14   #20
MNM
 
MNM's Avatar
 
Reputacja: 1 MNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodze
Twarz aasimara, unoszącego się kilka metrów nad ziemią, skrzywiła się w grymasie niezadowolenia. Pod sobą miał istotę zrodzoną z cienia, zaprzeczenie iskry życia. Mallai musi być zmiennokształtnym wyjątkowej odwagi, skoro zdecydował się na zatopienie zębów w tym upiorze.

Nie było czasu do stracenia. Kolejna inkantacja Viljara przecięła bitewny gwar. Gdyby ktoś obserwował to, co działo się z aasimarem po zakończeniu inkantacji, pomyślałby, że znalazł się w samym środku koszmarnego snu. A dokładniej, snu człowieka, który postradał swoje zmysły. To nie był widok przeznaczony dla ludzkich oczu. Przystojne oblicze czarownika rozszczepiło się na trzy głowy, a każda z nich była straszna jak sama śmierć. Trzy paszcze, jakby ukształtowane z czarnego bazaltu, obnażały śnieżnobiałe zębiska, ostre jak sztylety. Trzy pary rąk wiły się w wężowym tańcu.

Aby walczyć z potworami, sam muszę stać się jednym z nich - uśmiechał się w myślach aasimar, którego powierzchowność nie była w chwili obecnej zbyt atrakcyjna dla kogoś, kto nie przywykł do oglądania tego rodzaju atrakcji.
 
MNM jest offline