Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2006, 14:45   #475
Ribesium
 
Ribesium's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znanyRibesium wkrótce będzie znany
Maureen

Dziewczyna zatrzymała się u wejścia do sali. Nie sądziła, że o tej godzinie świątynia będzie tętnić życiem. W zdumieniu obserwowała modlących się i śpiewających zgromadzonych. Ludzie, wpatrzeni w wizerunek Zivilyn, składali jej pokłony. Maureen powiodła wzrokiem po zatłoczonej sali, próbując wyłowić spojrzeniem Basta albo Sylvana. Najwidoczniej jednak nie było ich w pobliżu, albo też ona nie zdołała dostrzec tej dwójki. Westchnęła ze zniecierpliwieniem. Ten Bast jest najwyraźniej w gorącej wodzie kąpany. Prosili go przecież, aby zaczekał. Najpierw miał pretensję i chciał z nimi porozmawiać, a teraz się nagle ulotnił. Jego strata. Z zamyślenia wyrwał Maureen gromki okrzyk Lilu. "Zło zostało zniszczone"? Dziewczyna zaczęła przeciskać się przez tłum, by znaleźć się bliżej hemadriady. Gdy w końcu udało jej się stanąć dostatecznie blisko, powiedziała :

- Witaj Lilu, miło Cię znowu widzieć. Skąd się wzięły dziś takie tłumy? To normalne, czy może jest jakieś święto o którym nie wiemy? I co masz na myśli mówiąc: "zło zostało zniszczone"? - z uśmiechem i życzliwym spojrzeniem czeka na odpowiedź. Co prawda mogła się domyślać reakcji hemadriady, ale postanowiła nie dać się wyprowadzić z równowagi.
 
Ribesium jest offline