"Pikawa"
Chłopak zerkał z odrazą na "starego" Teka. Jego twarz, mimo że bardziej przypominała odkurzacz niż człowieka, napawała Pikawę grozą. Jak ktoś mógł tak nawbijać sobie wszczepów? To z założenia miało usprawniać, a nie tak niszczyć człowieka...
Cokolwiek miałby jednak myśleć, nie wiedział co z sobą zrobić. W końcu wyjął komórkę i napisał SMSa do Specnaza: "I jak tam zbrojenia? Wiecie co odbilo ksiedzu? My narazie jestesmy u Tekow." Może dowie się czegoś ciekawego?
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |