Argena nie była z tego wszystkiego zadowolona. Najpierw to niespodziewane przeniesienie i walka, a teraz jak gdyby nigdy nic, czarodziej zapraszał ją do stołu.
- Przyjmij proszę ludzką postać - powiedział do niej cicho.
- Niby dlaczego mam to robić? Gdzie Ja jestem i co tu się dzieje? - odpowiedziała szeptem.
- Zaraz wszystko wyjaśnię, proszę przyjmij ludzką postać, aby nie straszyć pozostałych. Proszę usiądź sobie wygodnie, poczęstuj się winem i jadłem. - powiedział cicho.
Argena zmierzyła go wzrokiem, nie słynęła z cierpliwości, a ten człowiek właśnie o to ją poprosił. Argena przypomniała sobie jednak, że chodziło o ocalenie krainy, więc wstrzymała swoje zapędy.
Nie chciała... właściwie to chciała, aby inni trzęśli na jej widok portkami, ale poproszono ją o nie straszenie pozostałych.
Idąc do stolika zaczęła się kurczyć, skrzydła kobiety schowały się za jej plecami, jej demoniczny ogon skrył się pod spódnicą zbroi, zaś rogi zanurzyły się w jej włosach. Włosy te zaczęły ciemnieć, a skóra robiła się jaśniejsza.
Argena zeszła rozmiarami z potężnej budowy ciała i wzrostu około 2,5 metra, do bobrze zbudowanej wysokiej na około 180cm
kobiety. Mimo to jej skórzana zbroja, składająca się z obitego metalem napierśnika spódnicy i butów, nadal leżała na niej idealnie dopasowując się do jej aktualnych rozmiarów.
Zasiadła do stołu i częstując się wystawionym tam winem i mięsem, przyjrzała się pozostałym.
Typowe elfy nie wzbudziły u niej zainteresowania, ale zaciekawiła ją harpia oraz ich maskotka - miś panda, o ile dobrze rozpoznała rasę.
Czarodziej, przy asyście jakiegoś kapłana wygłosił swe przemówienie, na koniec którego zachęcił ich do działania przedstawiając alternatywę i obiecując nagrodę.
"Trzeba działać. A dodatkowe złoto zawsze się przyda." - pomyślała.
- Zgadzam się! Powiedz mi jeszcze jednak, o co chodziło z tą walką, którą musiałam stoczyć. Nie podobała mi się ta niespodzianka, podobnie jak to nagłe przemieszczenie się. Nie zdążyłam... się spakować. - powiedziała myśląc o swojej służbie i wychyliła kielich wina.