Nowy post, żeby się odbiło.
Dostawiłem akapit w wypowiedzi Quinna - trochę się rozminęliśmy chyba. Dla mnie to co dopisałem było oczywiste, ale w dyskusji z Eleanor na GG okazało się, że dla niej już takie nie jest. Więc, aby nie było niedomówień - jest update.
Quinn będzie się upierał, że ma to być "cicha, precyzyjna kradzież" a nie "radosna wycieczka tupiących słoników"...