Wątek: .
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2006, 19:58   #14
toman5on
 
Reputacja: 1 toman5on ma wyłączoną reputację
Dokładnie tak inwyt - nie ma co się tu nawzajem gnębić Odmienne poglądy trzeba szanować, tym bardziej na naszym forum, które przecież ma służyć dobrej zabawie i miłemu spędzaniu czasu. Dlatego przepraszam jeśli ktoś poczuł się dotknięty moimi wypowiedziami i wyciągam rękę na zgodę
Koniec offtopa z mojej strony

Cytat:
Napisał inwyt
do jakiego stopnia MG powinien hamować graczy przy tworzeniu postaci? Żeby właśnie nie wychodziły takie sytuacje, że prędzej czy później drużyna na bank się rozpadnie, albo, co gorsza, pożre się między sobą. Czy wg Was uzasadniona byłaby prośba o całkowitą zmianę pomysłu gracza na postać?
Hamować może się źle kojarzyć, ale wszyscy wiemy o co chodzi. Uważam, że takie sytuacje są wręcz koniecznością niekiedy. Oczywiście nie przeczę swemu zdaniu co do realizmu odgrywania, ale czasem godzę sie na "naginanie" o czym już pisałem kilka postów wyżej. Po prostu sądzę, że należy zachować umiar w tworzeniu "indywidualności" i pamiętać, że jest coś takiego jak "grupa". A często jej dobro należy postawić ponad wszystko, nawet realizm grania (w granicach rozsądku jak zawsze) Bo jaka frajda jest w odgrywaniu aż do bólu postaci, która nijak ma się do reszty? Gdy widać, że zaowocuje to tylko rozpadem grupy i końcem przygody? Oczywiście zawsze można do końca trzymać się własnej wizji postaci bez oglądania na skutki takiego postępowania - nikomu nie można tego zabronić. Na tym polega przecież rpg - każdy ma znaleźć tu coś dla siebie.
Sensowne wydaje mi się wcześniejsze rozeznanie się MGka w wyborach graczy. Wtedy zawsze jest ten czas by coś zmienić, ustalić, delikatnie "nagiąć". W momencie rozpoczęcia sesji jest już raczej po przysłowiowych "jabłkach" - można na upartego, ale taka radykalna zmiana profilu postaci (oczywiście jeśli nie jest fabularnie naprawdę dobrze uzasadniona) jest wg mnie najgorszą możliwą rzeczą. Dlatego jeśli chodzi o prawo Mistrza do "wymuszenia" zmiany pomysłu gracza na postać jest to wg mnie dopuszczalne - jaki sens zaczynać bowiem zabawę gdy wiadomo, że ostatecznie skończy się bardzo szybko ze względu na niekompatybilność postaci. Szkoda czasu, starań, pracy i zachodu.
Nie traktujcie tego jednak jakbym twierdził, że postacie mają być takie jakie pasują MGkowi do rozgrywki - co to to nie! Pisałem w temacie o przerywnikach jakie mam zdanie o takich leniwych MGkach Twierdzę jedynie, że czasem MG musi ingerować (mniej lub bardziej) w tworzące się postaci - dla dobra przygody i zabawy wszystkich uczestników. Jeśli już podejmuje ten krok to oby zrobił to odpowiednio wcześnie
 
__________________
You're another sh... talking punk to me
You're living inspiration for what I never wanna be
And I see, you've been blinded by what you believe
And now back up and sit down, shut up and act like you need to be
toman5on jest offline