-Raczysz żartować? Ja się nie znam ? Obraziłeś mnie tym zdaniem ty jesteś wojownikiem, ja łowcą ,pułapki i sidłą to mój chleb powszedni. Czy ja wspomniałem coś o tym że ona nie zadziała. Człowieku, ona zadziała zaledwie na KILKU jeźdźców bo jeśli będą jechać w odstępach tylko zdradzisz naszą pozycje.Nawet nie znamy liczby wroga a ty uważasz że jakimś jednym balem załatwimy żołnierzy-powiedział ironicznie mierząc wzrokiem Xarafa "zbyt pewny siebie zdecydowanie"- Ci żołnierze bedą PRZESZKOLENI nie wpadną w to na pewno nie wszyscy-spojrzał na szkic ponownie - Pozatym gdzie znajdziesz miejsce na tyle puste żeby umieścić tam wielki pniak? Jeśli wytniemy drzewa zauważą to .Poza tym co do twojej wcześniejszej odpowiedzi kusznik a nawet 12 nie równa się z jednym DOBRZE wyszkolonym łucznikiem elfickim- Kipiało w środku Eleywana obraził go jako łowce . Naciągnął kaptur na głowe jeszcze mocniej.Szepnął coś do ucha Sylthid a ta wierzgneła z pola widzenia drużyny
__________________ Serce uderza szybciej niż ostrze.Ale mego ostrza nie da się zatrzymać....
gg:1929017 |