Pytanie bezpośrednie: czy jest sens, byśmy to kontynuowali?
Morfidiusz żegluje, Bounty teraz też gdzieś zniknął, została praktycznie trójka graczy. Sesji nie urwę nagle, ale mogę w najbliższym poście zakończyć dotarciem Waszym do miasta. Co o tym sądzicie?
Obiecałem sobie, że nie będę robił rekrutacji dodatkowych, ale może za jakiś czas zbiorę się do poprowadzenia czegoś nowego, już bardziej ambitnego, bo nie oszukujmy się, ta sesja nie miała od początku być skomplikowana jeśli chodzi o rozgrywkę.