Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2010, 12:27   #19
Whiter
 
Whiter's Avatar
 
Reputacja: 1 Whiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnie
Dzień zapowiadał się jak każdy inny z tym małym psychopatą. W karczmie zaczął grać na szczęście bard, którego występ był niebem dla uszu. Kiedy jego występ dobiegł końca, Gezbert energicznie rypnął pięścią w stół, po czym wstał i zaczął klaskać swoimi masywnymi dłońmi. Kochał muzykę, a jeszcze jak jest ona dobra, to warto ją było nagrodzić... oklaskami. Siadł wtem z powrotem po stolika, i dokończył śniadanie. Czekała ich wymagająca wysiłku przeprawa przez gęstwiny lasu, i może jakiś starcie. "Najwyżej dam tej bestii tego skubańca" łupnął kontem oka na niziołka. Nie miał nic do niego, ale nasycił by bestie bynajmniej na kilka chwil.


Po znakomitym posiłku, i odebraniu Mishy z stajni, ruszyli zgodnie w stronę lasu. O dziwo niedźwiedź nie zjadł nikogo z stajennych. Bynajmniej nie było po tym incydencie śladów.

Las okazał się cierniem w dupie. Kilku godzinne przeszukiwanie, męczenie się w tych krzakach, przeciskanie przez gęstwinę boru i nic. Nawet niziołek nie zginął. Możliwe, że następny dzień okaże się lepszy dla niego. Musiał złapać tego padalca, bo nagroda i sława była sowita. Tylko gdzie zacząć szukać...


Brudni, zmęczeni i nieszczęśliwi udali się wnet do karczmy, gdzie postanowili odpocząć do jutra. Krasnolud siadł ciężko na swym łóżko, i zaczął czyścić szmatką swą kusze. Podejrzewał, że ten mały niziołek przynosi mu pecha, więc postanowił przejść się w nocy ulicami miasta. Nie zamierzał zapuszczać się w zaułki, ale rozsądniej będzie iść bardziej widocznymi drogami. A w tym patrolu pomóc mu miała Misha
 
__________________
"Znaj siebie i znaj przeciwnika, a możesz stoczyć 100 bitew nie odnosząc porażki"
Sztuka Wojny
Whiter jest offline