Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2010, 18:51   #28
MNM
 
MNM's Avatar
 
Reputacja: 1 MNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodzeMNM jest na bardzo dobrej drodze
Bestia o trzech paszczach i kilkudziesięciu zębach skurczyła się w oczach i po chwili bohaterowie z powrotem mogli oglądać pogodne oblicze aasimara. To jednak przybrało odzienie troski, gdy zwróciło się w stronę nieżywego człowieka. Viljar kiwnął głową w stronę Yashtana, który zbliżał się w tym samym celu, jaki przyświecał aasimarowi
- Proponuję przyjrzeć się bliżej temu nieboszczykowi

Rozpoczął od dokładnych oględzin. Raz po raz krzywił usta w gorzkim grymasie, jednak kontynuował, analizując coraz większą ilość informacji. Po upływie około godziny, podniósł głowę i obwieścił
- Towarzysze, tej człowiek zmarł około trzech dni temu. Spójrzcie tutaj - Viljar wskazał ślady zielonkawego zabarwienia, charakteryzującego procesy gnilne. Najbardziej widoczne były na brzuchu, który był wydęty od nagromadzonych w nim gazów gnilnych.
- Jego mięśnie są już całkowicie rozluźnione. Etap ich pośmiertnego napięcia minął. No i krew już dawno spłynęła do najniżej położonych partii ciała. Utworzonych przez nią plam nie da się w żaden sposób przemieścić. Gnicie nie jest jednak na tyle zaawansowane, aby dać temu biedakowi więcej niż trzy dni od czasu jak wyzionął ducha - stwierdził, rozcierając grudkę zakrzepłej krwi między palcami.

Aasimar powstał, pochylił głowę, i oddał cześć zwłokom
- Niechaj twój duch odnajdzie swoją drogę
 
MNM jest offline