Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2010, 23:54   #108
katai
 
katai's Avatar
 
Reputacja: 1 katai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputację
Liev powstał na nogi przy asyście Leo. Kislevita próbował się pozbierać, grajek w tym czasie oddalił się w poszukiwaniu zagubionego oręża. Bazanov rozejrzał się po komorze po czym podszedł do Caleba utykając nieco i posykując z bólu promieniującego ze wszystkich części ciała. Nieco jeszcze oszołomiony, potrząsając głową zwrócił się do równie zmaltretowanego krasnoluda.
- Gdzie ta pieprzona poczwara? I szto tak kurewsko śmierdzi spalenizną do stu demonów?
-Nasza odsiecz gadzinę sfajczyła. Paliła się wywłoka jak stare onuce mego stryja Baugliego, ot co!
- Ło, a to ci heca. - odparł z krzywym uśmiechem Bazanov.
Roztarł stłuczone kolano i splunął siarczyście. Nagle wybałuszył oczy na krasnoluda, spojrzał na tunel wylotowy i jak szaleniec rzucił się w jego kierunku kuśtykając. Nim całkowicie zniknął w otworze dało się słyszeć gniewny okrzyk - Topór kurwa, ...topó ó ó r!
W grocie pozostali już tylko osłupiali Leo i Caleb.
 
__________________
"You have to climb the statue of the demon to be closer to God."
katai jest offline