Anzelm
Stałem otępiały pośród tłumu. Co się tu działo, jakie znowu zło? Skąd to całe zamieszanie? Co wyrwało tych wszystkich ludzi z ich domostw o tak późnej porze? Przyglądam się przekrojowi klas społecznych miasta. Zadziwiające ale kowal w tym mieście naprawdę zna się na swoim fachu, chyba że są to przedmioty sprowadzane... idealna robota. Zdobienia na broni, jak i pas sam w sobie. Srebrne ornamenty oplatały drogocenne kamienie, odcinając je od złotego podkładu. Stylizowane na runy grawerunki ciągnęły się przez całą długość klingi i nie pozwalały oderwać od niej wzroku... przynajmniej przez jakiś czas... |