Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2010, 19:02   #30
Klebern
 
Reputacja: 1 Klebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputacjęKlebern ma wspaniałą reputację
Śladami wieśniaka ruszyliście dalej. Nie musieliście zbytnio się wytężać by dojrzeć ślady wieśniaka. Zauważyliście, że wieśniak biegł przez tylko sto metrów, a wcześniej maszerował. Podróż była długa i monotonna. Mijały kolejne godziny, ale dopiero pod wieczór, gdy już trzeba było się rozglądać za jakimś bezpiecznym miejscem odpoczynku, krajobraz zmienił się.

Nareszcie przecinka w lesie! Przed sobą po lewej stronie zauważyliście małą polankę, na której znajdowało się gospodarstwo. Niewielkie pole leżało odłogiem, a stodoła wyglądała, jakby miała się przewrócić z silniejszym podmuchem wiatru. Z kominu domu unosiła się jednak wstęga dymu, a przenikające przez okiennice promyki światła wskazywały na to, że to miejsce nadal było zamieszkałe.

Pole było nie zaorane, chociaż każdy pilnujący swojego dobytku gospodarz powinien zrobić to ze dwa miesiące temu. Na ziemi, tam gdzie prawdopodobnie padł, leżał szkielet jakiejś czteronożnej istoty, zapewne konia, wciąż przypięty do pługa. Stodoła była zaniedbana, lecz mimo pierwszego wrażenia, nadal byłą na tyle wytrzymała, aby przechować w niej choćby wóz. Reszta budynków też nie przedstawiała się najlepiej. Chlewy wyglądały na puste.
 

Ostatnio edytowane przez Klebern : 19-01-2010 o 20:18.
Klebern jest offline