Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2010, 17:41   #94
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
- Ja żadnemu z was, nie dał bym dowództwa, oprócz Ae'rontierowi. Ale skoro mam kogoś wybrać, jestem za Alephem.
Popatrzył czy ktoś ma coś do powiedzenia.
- Łowco. Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie mówiłem żebyśmy szli w góry chlać. Nie tylko alkoholem leczą krasnoludzi. Są świetnymi alchemikami i konstruktorami. Wywar z Górskiego Korzenia postawi na nogi każdego, chociaż lepszy moim zdaniem jest alkohol z obsydianowej beczki. - Xaraf uśmiechnął się szyderczo, czego nie mogli dostrzec jego towarzysze przez jego chustę na twarzy, która zakrywała blizny. Nie lubił z nimi paradować na wierzchu.
- Bo jak zapewne wiesz, obsydian to minerał magiczny. Moje miecze są nim powlekane i nigdy się nie tępią. Aż bierze, że nie masz u siebie strzał z obsydianowymi grotami. - znowu się uśmiechnął.

Xaraf poczuł chłodny, złowieszczy wiatr na swoim ciele.
- Nie stójmy tu tak. Przed chwilą siedzieliśmy w lochach, i nie mamy pewności czy aby żadna łajza nie uciekła i nie wezwała wsparcia. I nie był bym za bardzo za tym, żeby skontaktować się z rebeliantami. W końcu Estatos i jego szajka też byli rebeliantami, czyż nie?
Ruszył w kierunku swojego konia.
- Nie wiem jak wy, ale ja udaję się do najbliższego miasta wypocząć.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline