Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2010, 17:48   #105
Mizuki
 
Mizuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znany
Czas po rozmowie z Sataner'em postanowiła przeznaczyć na krótki odpoczynek. W ciągu ostatnich dni wydarzyło się tak wiele, że niemal zapomniała co słowo to oznacza.
Weszła do swojego pokoju i omiotła go spokojnym spojrzeniem. Przez chwilę jej twarz nie wyrażała żadnych emocji, w końcu jednak uśmiechnęła się lekko i rzuciła na łóżko. Cisza w dziwny sposób ją cieszyła. W dodatku przyjemny chłód pościeli , odczuwalny na skórze. " Chciałabym się teraz zapaść w tej miękkości ...". Niemal w tej samej chwili pożałowała, że tak pomyślała. Przewróciła się na brzuch, upychając poduszkę pod brodę. " Jak mogłam tak pomyśleć ?"Teraz jej myśli powróciły do przyjaciółki, której mogło coś grozić. Która zaginęła ,dodatkowo w tak krytycznej chwili. Z jej ust zniknął lekki uśmiech.
Wstała z łóżka, przepełniona poczuciem winy, po czym opuściła pokój. Kolejne kroki skierowała do pokoju Valeri.
- Ta niemoc mnie powo...- zaczęła mówić wchodząc do pokoju. Przerwała jednak widząc puste łóżko. Nieco zmrużyła oczy, jedna z brwi zaczęła jej nerwowo drgać. Odwróciła się na pięcie i trzasnęła głośno drzwiami, wychodząc z pokoju. Do salonu weszła z miną mordercy, a złowroga aura od niej bijąca była niemal namacalna.
- Valeria... - warknęła.- Huh ? Zebranie ?- twarz i głos demona zniknęły jak pękająca mydlana bańka.

Usiadła jak najbliżej Valeri. Spokojnie wysłuchała słów wszystkich.
- Wysłanie szpiega wydaje się oczywiste, zbyt oczywiste. Brak mi jednak innych pomysłów...- zerknęła nieco zawstydzona na Valerię.- Pytanie brzmi , kto tym szpiegiem mógłby zostać ? Może najlepiej byłoby zwrócić się o pomoc w tej sprawie do władz ? W końcu pewne dowody mamy... Albo odnaleźć jakiegoś członka owego bractwa tutaj... i przekonać go do rozmowy z nami ?
 
__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"
Mizuki jest offline