Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2010, 21:14   #16
Famir
 
Famir's Avatar
 
Reputacja: 1 Famir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znany
Elltharis



Elltharis jest średniej wielkości elfem i wyglądającym na stosunkowo młodego. Blond włosy, niebieskie oczy i przystojny wyraz twarzy sprawiają, że wygląda niczym przysłowiowy książę z bajki. W zależności od sytuacji ubiera się albo w szaty kręgu albo w ciężką zbroję. W obu przypadkach zawsze nosi długi sztylet u pasa. Podczas rozmów z nim można wyczuć ogólną niechęć do ludzi jako gatunku. Jego głos jest pełen stanowczości i przekonania do własnych racji i wiary w swoje czyny. Pomimo tego sprawia wrażenie osoby miłej, która po prostu… za dużo zobaczyła złego na tym świecie. O nim samym prawie nic nie wiadomo poza paroma faktami. W czasie bitwy z arcydemonem pojawił się ze swoim oddziałem siejąc spustoszenie w szeregach wroga. Wiadomym było, że przybył wraz z magami kręgu jednak nie wyglądali ani na maginów ani tym bardziej na templariuszy. Kiedy zbrojny zaczęli rzucać w czasie walki zaklęcia postronni zaczęli łączyć fakty i przypominać sobie pewną legendę. Kiedyś dawno temu istniała ponoć kasta magów, którzy poza zaklęciami walczyli też mieczem i chronili się nie tylko magicznymi barierami, ale też zbroją i tarczą. W obu aspektach sztuki wojennej – magii i walce w zwarciu – ponoć nie mieli sobie równych. Nazywano ich Zakonem Mistycznych Wojowników. Podania głoszą, że zostali wybici w czasie jednej z plag a w końcu stali się tylko legendą… mitem dawnych czasów. Niemniej jednak teraz byli właśnie tu i teraz walcząc ramię w ramię z Szarą Strażą i jej sprzymierzeńcami. Legenda odżyła na nowo i jak to w takich sytuacjach bywa… ludzie (i nieludzie) zaczęli po bitwie gadać, plotkować i spekulować. Twierdzono jakoby jego ciało nawiedzał demon gdyż w czasie boju zmienił się w upiora, którego nie imały się ciosy wrogów.Szybko się także okazało, że to właśnie Elltharis był ich przywódcą. Po bitwie towarzyszył Pierwszemu Zaklinaczowi podczas koronacji nowego Króla. Zamienił tam po kilka słów z Yanem co wielu osobom sugerowało, jakoby panowie poznali się już wcześniej mimo, że nie udało się ustalić o czym do końca rozmawiali. Zaraz po uroczystości udał się do Świątyni gdzie opatrywano jego ludzi. Zakon nie był zbyt liczebny póki co i każdy członek był na wagę złota. Z oczekiwania na wieści wyrwało go przybycie dwojga ludzi…
 

Ostatnio edytowane przez Famir : 22-01-2010 o 21:21.
Famir jest offline