Nerg`Azjyl wbiegł do sali zaraz po harpii. Nie słuchał demonicy, sam wiedział co ma robić.
-Nergyjuder retn Nerubian!- wykrzyknął, po czym pojawiło się koło niego 3 nerubiańskich wojowników. Byli oni dość podobni do Nerg`Azjyla, w rękach trzymali po 2 miecze z dziwnymi, prawdopodobnie nerubiańskimi wzorami błyszczącymi się na niebiesko.
-Dalej bracia! Zniszczcie ten pomiot Ner`zhula. Za Azjol-Nerub!- po czym nerubianie rzucili się na wrogów, a sam Nerg`Azjyl wszedł po ścianie na sufit,a następnie niepostrzeżenie za rycerza. |