Przysłuchuje się całej rozmowie. W paru momentach podnoszę do góry jedną brew bo jestem zszokowana tym co słyszę. - Ja miałabym proponować sex grupowy bandzie niedomytych wieśniaków?! To najgłupsza rzecz jaką w życiu słyszałam! Prędzej skonam z głodu niż to zrobię.
Kiedy ten pomysł odszedł zdecydowanie siną w dal trochę się uspokoiłam. Kolejne były bardziej sensowne. - Widzę, że te papiery są dla was bardzo ważne. Jak bardzo chcecie to mogę pójść i porozmawiać z rycerzem. Może da się to rozegrać bardziej pokojowo. |