Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2010, 20:07   #151
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Thorgar biegł sprintem przez las, jego przeciwnik który przed chwilą, jakże bezmyślnie, pozbył się broni miał niewielką przewagę w dystansie, jednak okaryjczyk w przeciwieństwie do swego przeciwnika był zmęczony walką i jego osławiony w jednej nie znanej prawie nikomu balladzie szał bojowy zaczął opuszczać jego ciało, Thorgar słyszał jak jeden medyk nazywał szał bojowy przypływem jakiejś substancji, Thorgar miał to za totalne brednie, nie mógł uwierzyć że jego szał bojowy może wynikać z jakiejś substancji. Po pewnym czasie okaryjczykowi przestał nadążać za swym przeciwnikiem, ten bowiem był wypoczęty a Thorgar najpierw jechał konno a potem walczył a teraz jeszcze goni jakiegoś człowieka po lesie, chciał mu tylko podciąć nogi aby mieć jeńca, nie mógł bowiem wiedzieć że jego towarzysze złapali już jednego człowieka, wtem człowiek którego okaryjczyk gonił zniknął, można powiedzieć że zapadł się pod ziemię, Thorgar zrezygnowany odwrócił się i wolnym krokiem, tak aby jego stopy odpoczęły, zaczął wracać na pole bitwy, wiedział że bitwa już się najprawdopodobniej już skończyła, gdy ujrzał polanę na której rozegrała się niewielka bitwa, zobaczył jednego ze swych kompanów który wziął jeńca. W tym momencie Thorgar pomyślał pewnie będą go trochę przesłuchiwać a tu nie jest tak ciepło jak chciałbym żeby było, przydałoby się jakieś ognisko. Thorgar miał doświadczenie Dawno temu był drwalem, użył więc swojego dwuręcznego topora jako topora drwala i ściął kilka dużych gałęzi wszedł na polanę i powiedział do swoich towarzyszy:

-Jeden mi się wymknął, ale wątpię żeby przeżył w tym lesie na tyle długo by komuś coś powiedzieć.


Po tych słowach Thorgar zabrał się za ustawianie drewna na ognisko, gdy je ustawił i rozpalił ognisko zaczął przysłuchiwać się przesłuchaniu więźnia którego złapali jego towarzysze.
 

Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 27-01-2010 o 21:42.
pteroslaw jest offline