W uwadze przysłuchiwał się odpowiedzi rozmówcy. Skupił całą swoją uwagę na słowach tego chłopaka oraz cały swój wzrok. W pierwszej chwili zauważył jakby wyraz zdziwienia. Za wszelką cenę nie chciał przeszkodzić mu w wykładach sierżanta, nie wiedział czy Tony jest nimi zainteresowany..
Po usłyszeniu odpowiedzi, Pat zrobił wielkie oczy. W głębi ducha zastanowił się, czy on sam mógłby tak pięknie powiedzieć o swoim mieście? Nie potrzebował nawet sekundy aby z bezczelną szczerością stwierdzić, że zdecydowanie jego marne New Port nie zasługiwało na taką słowną ozdobę...ale spróbował.
-Niestety, obyś lepiej trafiał do Nazistów...- uśmiechnął się przyjaźnie, nie chciał obrazić tym rozmówce -Bardziej na zachód.. co tam samochody i piękne dziewczyny.. wspaniała whiskey... to jest to!- jego oczy zaświeciły blaskiem- New Port, Tennessee. Zaskoczony? |