Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2010, 23:54   #45
Terrapodian
 
Reputacja: 1 Terrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłość
Sposób w jaki został potraktowany Lauhelmaasielu, wzburzył nim jeszcze bardziej. Dlatego, gdy ten Salartus siłą posadził go na ziemi i trzymał za dziób, musiał zareagować. I bynajmniej nie chodziło mu o dalszą walkę, bo nie miałby szans w starciu z kilkoma Lykarynami (a właściwie miałby, ale czuł się teraz słabo). Po prostu złapał łapami dłoń przytrzymującą dziób i gdy sytuacja się uspokoiła, zdjął ją i kłapiąc dodał;
- Nie mam zamiaru robić już nic więcej, głupi!
Wstał w momencie, gdy jeden z Salartus rzucał oskarżenia, ale nie dbał o to specjalnie. Przytaczając w myślach najgorsze przekleństwa, zbliżył się znów do starszych. Cały czas próbował ochłonąć. Unikał spojrzenia w kierunku diabła i zielonego mutanta. Rozmowa jaka wywiązała się ze Starszymi, zaciekawiła Sadesyksa na tyle, by wziąć w niej udział.

Pierwszy głos zabrał Skrzadło, ale Sadesyks nie zgadzał się z nim w kilku kwestiach. W większości popierał zdanie Kruka, za wyjątkiem pewnej kwestii, która w swojej absurdalności nie mogła mu przejść przez myśl;
- Salartus nie wymrą! - krzyknął za wylatującym Krukiem.
Następnie zwrócił się do zebranych w sali. Była to mowa spontaniczna, możliwe, że nawet zupełnie bezsensowna, ale Sadesyks chciał wyjaśnić pewne zagadnienie.
- Towarzysze! Bez względu na wszystko musimy znaleźć Lustro. I nie chodzi tutaj wyłącznie o jakąkolwiek możliwość wyleczenia naszej rasy. Czuję po prostu, że Lustro jest pewnym elementem, które ma szansę dać nam informację na temat przywrócenia dawnej siły Salartus. Może to naiwne, ale... Towarzysze! Nie osiągniemy nic na dalszych teoretycznych dywagacjach. Jak na razie opieramy się na legendach, niepewnych wizjach i przede wszystkim, niejasnym przekazom co do ludzi. Według moich przemyśleń, przynoszą wstyd naszej planecie i należy ich usunąć, ale możemy odkryć prawdę dopiero po wyjściu na powierzchnię.
Westchnął, przerywając jałowy monolog i dodał;
- Chociaż Kruk dobrze stwierdził, że Broo nie będzie na terenie dawnego miejsca zamieszkania, proponuję tam zacząć poszukiwania. Pomysł Skrzadła aby chociaż w cząstkach odtworzyć możliwą wędrówkę Broo, a przynajmniej znaleźć jakieś pogłoski o jej działaniach - jest całkiem sensowny. Być może się mylę, ale wolę już próbować niż gnić dalej w podziemiach. Poza tym musimy przyjąć ostateczną wersję naszego działania w przypadku ewentualnego znalezienia Lustra.
I zamilkł. Sam nie wiedział co zrobić z Lustrem. Nie był pewien, czy w ogóle je znajdą. To było praktycznie bez wyjścia. Najbardziej Lauhelowi pasowało zniszczenie Lustra i wybicie ludzkości. Zamiana w człowieka... nie wchodziła w grę.
 
Terrapodian jest offline