Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2010, 04:57   #126
c-o-n-t-r-a-c-t-o-r
 
c-o-n-t-r-a-c-t-o-r's Avatar
 
Reputacja: 1 c-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetnyc-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest po prostu świetny
Wbrew moim początkowym przewidywaniom nie zostałem pozbawiony dostępu do komputera przez weekend. Dlatego temat z rekrutacją już jest. Hellian pytała się przez gg czy można zgłaszać opinie na temat osób, które wystartują. Zgodziłem się i dlatego chciałbym poinformować również resztę drużyny, że jeśli zdarzyło Wam się grać z kimś kto się zgłosi chętnie poznam Wasze zdanie na temat tych osób.

EDIT:

Kilka spraw organizacyjnych:

1. Kilka słów odnośnie przebiegu starcia.

Wychodzę z założenia, że słówko „Warhammer” przed nazwą sesji zobowiązuje do czegoś – zarówno MG jak i graczy. Walka powinna być dla Waszych postaci prawdziwym wyzwaniem a nie tylko serią rzutów kośćmi. Aby wcielić w życie wspomniane wyżej założenie oraz dlatego, że jak już kiedyś pisałem lubię, gdy moi gracze używają szarych komórek, mam zamiar ze starcia na starcie podnosić Wam poprzeczkę (w skali 1-10, gdzie 1 to walka z wilkami a 10 rozpierducha, jaką przewidziałem na koniec scenariusza, mordobicie w kopalni oceniłbym na 3). Cieszy mnie fakt, że zaczęliście ze sobą rozmawiać. Co prawda jeśli idzie o wypracowywanie konsensusu jest jeszcze trochę do zrobienia mam jednak nadzieję, że w trakcie sesji grupa się „dotrze”.

W tym miejscu powinien znaleźć się komentarz odnośnie przebiegu starcia (wyszedł mi tekst mniej więcej tej samej długości co opis walki w poście). Zrezygnowałem jednak z jego zamieszczenia, żeby nie zanudzać (niektórych) z Was szczegółami, do jakich nie przywiązują większej wagi. Jeżeli ktoś będzie chciał mogę wstawić pełny tekst. Najprostszym rozwiązaniem starcia było wyrzucenie granatu przez okno. Wasz plan nie był zły, jednak zawierał kilka luk i dlatego wyszło jak wyszło.

2. Mapki

Zdaję sobie sprawę z faktu, że planowanie w oparciu o sam opis nie należy do rzeczy najłatwiejszych. Przed rozegraniem pierwszego starcia w sesji pytałem czy chcecie, żebym wrzucał do komentarzy mapki taktyczne. Wtedy uznaliście, że nie będzie to konieczne. Chciałbym wiedzieć czy w dalszym ciągu podtrzymujecie to stanowisko. Moim zdaniem używanie mapek ułatwiłoby nam wszystkim życie.

3. Stan zdrowia poszczególnych członków drużyny po walce

Markus – zraniona prawa ręka (przez parę dni zwiadowca nie będzie mógł używać jej do walki czy noszenia czegokolwiek cieższego);

Veller – bez szwanku;

Siggi – obita morda, kilka siniaków oraz zadrapań na całym ciele, prawa noga nieco ucierpiała, gdy runęła na niego półka ze sprzętem (chwilowo o bieganiu może zapomnieć);

Fay – to co u Siggiego (z wyjątkiem nogi), dodatkowo stłuczone lewe ramię (przez jakiś czas nie będzie mogła trzymać w nim niczego ciężkiego).

4. Dialog

To co teraz wrzuciłem jest pierwszą częścią mojego posta. Druga pojawi się w temacie gdy już skończymy dialog, w którym uzgodnicie co robić dalej, ew. uzupełnicie zapasy i co tam jeszcze chcecie (ten sam dokument google co poprzednio – sekcja [po walce]).
 
__________________
That is not dead which can eternal lie.
And with strange aeons even death may die.

Ostatnio edytowane przez c-o-n-t-r-a-c-t-o-r : 02-02-2010 o 23:54. Powód: uzupełnienie posta
c-o-n-t-r-a-c-t-o-r jest offline