Wątek: Zakonna Krew
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2010, 18:03   #204
Joppcio
 
Joppcio's Avatar
 
Reputacja: 1 Joppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodzeJoppcio jest na bardzo dobrej drodze
Blake patrzył na mury miasta. "Wysokie, nikt się raczej nie przedrze" - rozmyślał mężczyzna. Pociągnął porządny łyk z flaszki, którą zawsze miał przy sobie. Już od czasów pamietnej uczty nie pił nic mocniejszego, więc rozkoszował się wybornym trunkiem. Blake zaśmiał sie pod nosem. "Wybornym trunkiem...Zwykła gorzała kupiona na targu" - myślał wojownik i popatrzał na butelką - "Takie tanie, a ile radości daje." Rozmyślania przerwał mu kapitan straży ze swym pytaniem.
- A no witaj, witaj. Blake jestem. Ja i moja kompanija tak tylko przejeżdża. Zatrzymać się gdzieś trzeba, a tu jest nawet zacnie. Nie mamy konkretnego celu, tak się włóczymy, może ktoś sypnie groszem za jakąś robótkę. - mówił Blake - Mówicie, że ten wasz...eee...Dziki Dzik, to tak naprawdę pełny? Bo byłoby niemiło, jakbysmy mieli jechać dalej bez noclegu. No nic, jak nie sprawdzimy to się nie dowiemy. Dla nas znajdzie się miejsce zapewne.
 
Joppcio jest offline