Po otrzymaniu polecenia służbowego dziewczyna ruszyła w stronę bramy. – No chodź partnerze. – rzuciła do Karanica mijając go. Nie chcąc wytykać Theodorowi, że może ich dwójka nie jest najlepszym wyborem do zdobywania plotek z uwagi na ich mhm, jakby to określić. Raczej podobne poglądy dotyczące kontaktów z innymi ludźmi. No, ale w najgorszym wypadku po prostu zdobędą te informacje po swojemu, używając siły fizycznej. |