Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2006, 01:43   #105
Bukszpan
 
Reputacja: 1 Bukszpan ma wyłączoną reputację
Baldwin

Siedzi przy oknie i popijając wino słucha rozmowy kuzynów. Słysząc pytanie Roderyka uśmiecha się i zaczyna opowiadać.

-Ano trochę maczałem palce. Udało mi się zlokalizować czarowników odpowiedzialnych za tę burzę. Myśleli chyba że są bezpieczni znajdując w niedalekim cieniu.Postanowiłem więc jak najszybciej wyprowadzić ich z błędu. Plan był prosty. Miałem zamiar wpaść tam, narobić jak największego zamieszania, gdy tamci zaczną panikować nie wiedząc co sie dzieje schwytać najbliższego z nich i wyatutować się z powrotem do Farenu.
W tym miała mi pomóc Emma z którą udało mi się wcześniej nawiązać kontakt przez atut. Pierwsze dwa punkty planu udało mi sie wykonać idealnie. W trzecim niestety pojawiły sie komplikacje. heh Jeden z czarowników postanowił niestety nie trzymać sie wyznaczonej mu roli i zaczął improwizować.Znaczy się nie tylko nie spanikował ale nawet zaczął rzucać na mnie jakiś niezbyt miły czar, a że właśnie wtedy pojawili sie na scenie w dosyć silnej grupie nasi czerwonoskórzy znajomi postanowiłem zrezygnować jednak z jeńca i nie zwlekając wykonać ostatni punkt planu. Czyli wycofanie sie na z góry ustaloną pozycje. Znaczy się Emma przeciągnęła mnie z powrotem do Faren.I to by było chyba już wszystko.


Kończy opowiadać o swych dzielnych czynach, pociąga łyk wina i odzywa się ponownie.

-Uważam że pierwsze co powinniśmy teraz zrobić to zbadać ten cień w którym ci czarownicy odprawiali swe rytuały. Może zostały tam jeszcze jakieś ślady, wskazówki? Zresztą Tristan na razie i tak nie jest w stanie nas zaprowadzić do Darkmar. Możemy więc sprawdzić tam wszystko, a on przez ten czas wydobrzeje.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Możecie mnie nazwać paranoikiem ale uważam że te dwa, prawie jednoczesne zdarzenia, śmierć Alberta i ten atak, to raczej nie przypadek.
Może jedno miało odwrócić naszą uwagę od drugiego? Może ktoś próbuje nas odciągnąć od szukania mordercy i zmusić do szukania niewiadomo czego pośród cieni?


Kończąc mówić znów pociąga łyk wina, poczym spogląda pytająco na towarzyszy.
 
Bukszpan jest offline