Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2010, 21:13   #25
DrutZRuszczkom
 
DrutZRuszczkom's Avatar
 
Reputacja: 1 DrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodzeDrutZRuszczkom jest na bardzo dobrej drodze
Aaron lekko pociągnął za klamkę, drzwi otworzyły się, a do pomieszczenia wpadł jego towarzysz. Chłopak chwilę przeczekał, aż dostał znak od Petera oraz przekroczył próg, choć według kuriera było "czysto" i tak treser z lekkim niepokojem, przeszukiwał miejsce wzrokiem. Z całego tego burdlu wyróżniała się plama krwi na podłodze Cholera, nieźle się wpakowaliśmy.. Peter przykucnął przy plami i dotknął ją palcem.
-Świeża? - szepnął, lecz nikt mu nie odpowiedział - Kurde, nieźle się wpakowaliśmy. Nie wyglądasz najlepiej, nie bój... - Aaron spróbował rozluźnić atmosferę i pocieszyć kolegę z drużyny, ale ten najwyraźniej nie miał ochoty rozmawiać. Sam się cholernie bał, lecz z doświadczenia wiedział, że pogawędka powinna pomóc w takich sytuacjach, aczkolwiek z bratem to działało. - Dobra, osłaniam twój tył. - powiedział, po czym wpadli do pomieszczenia do którego prowadziły ślad krwi.
 
__________________
"Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty."

Ostatnio edytowane przez DrutZRuszczkom : 06-02-2010 o 22:51.
DrutZRuszczkom jest offline