-Toż to nasz zacny towarzysz Pan de Valdue - zawtórował Tupikowi nieco szyderczo Liev. - Odnaleźlim już wszystkich z naszej drużyny. Został jeszcze Imć Kohler. Miejmy nadzieję, że miewa się lepiej niż nasi byli kamraci. - dodał. Kozak pociągnął z fajki gęsty kłąb dymu z dopalających się halflińskich ziół. Czuł się o wiele raźniej mimo licznych siniaków i zadrapań. Obolałe członki nie dokuczały już tak bardzo, w głowie natomiast zadomowił się leniwy spokój z dozą głupawki. Bazanov nachylił się nad zwłokami by przyjrzeć się lepiej temu co pozostało z szlachcica. Obserwował zwinne łapki halflinga badające ciało i zawartość kieszeni nieboszczyka. Prostując się wskazał cybuchem na ciemny korytarz przed nimi - Ruszajmy dalej. Nic tu po nas. Im szybciej zbadamy tą dziurę tym szybciej wrócimy.
- Znałeś go? rycerz? Szlachcic jakiś? - zapytał zaciekawiony a jakże , Tupik.
-Krzykacz jeno, mocny w gębie. Z wywernami słabiej sobie radzi jako widać.- odparł Liev. - Tak po prawdzie to prowodyr owej wyprawy pospołu z Panienką ...tfu, że się tak wyrażę, Estari. Ona i Skjelbred pewnie dotarli już do wioski. A my wciąż tu tkwimy rozmyślając nad zwłokami, nie pierwszej świeżości szlachciury. Do roboty Panowie! - zakrzyknął entuzjastycznie rozkojarzony halflińskim ziołem Bazanov, zbierając jednocześnie ekwipunek. Z trupa zatrzymał dla siebie tylko strzały, które trafiły do kołczanu na biodrze.
- Daleko się skurwiel dowlókł z taką dziurą w kulasie - w głosie Caleba wyczuwało się uznanie dla wyczynu martwego mężczyzny. - Idziemy dalej. Jeno gdzie? Prosto czy w prawo, hę?
Chodźmy na prawo, i tak powinniśmy badać każdą odnogę - zaproponował ciekawski hafling, nim jednak gdziekolwiek się ruszyli halfling począł ładować cenny w jego mniemaniu ekwipunek szlachcica zostawiając go na wpół nagiego tam gdzie leżał. Zamknął mu jedynie powieki, gdyż oczy wciąż z wytęsknieniem wyglądały pomocy która nadeszła zbyt późno.
- Pierwej zdałoby się zbadać odnogi, więc proponuję iść jako rzekł niziołek. -
__________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God."
Ostatnio edytowane przez katai : 06-02-2010 o 15:36.
|