Polecałbym " Sakriversum " Thomasa Mielke.
W 1318 roku Roland von Coburg buduje najwspanialszą katedrę . Na jej poddaszu tworzy mikroświat i ukrywa tam dwoje swoje nieślubnych dzieci . Przez równe 700 lat rozwija sie tam swoista kultura coraz mniejszych ludzi. W 2018 roku bomby ( bodajze neutronowe ) niszczą życie na Ziemi .Ocalał tylko Teofil von Coburg potomek Rolanda.
Graham Greene - wszystko , ale szczególnie " Komedianci " , " Monsigniore Quixotte" , " Trąd" . Firma właściwie nie wymagająca polecania. |