Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2010, 22:23   #24
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Ja, Teppic lekko stopy, znany skrytobójca, stoję w szeregu i czekam na rozkazy. Hańba!!!

-Baczność szumowiny!!!!- Krzyknął pól ork, następnie wysłuchałem nudnego jak flaki z olejem wykładu dowódcy o tym jak to będę mógł walczyć z niewiernymi, to protu wspaniale.

Podpisałem się pod wielkim przymusem, ten przymus to kilkunastu ludzi z łukami i kuszami.

Gotfryd nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, wiedziałem że piękna zbroja i miecz nie gwarantują dobrego wykonania, zwykle przeciwnie.

Następnie ten który tytułował się dowódcą zaprowadził mnie do koszar i pokazał mi koszary, zająłem łóżko w rogu sali tak abym mógł obserwować wszystkich w pomieszczeniu.

Schowałem swoje rzeczy do kufra ale nauczony doświadczeniem zostawiłem sobie sztylet w rękawie.

-Witam państwa, nazywają mnie Teppic.-Rzekłem do tych którzy jeszcze nie spali.
 

Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 09-02-2010 o 18:14.
pteroslaw jest offline