Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2006, 14:50   #123
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Nathaniel uspokoił sie trochę słysząc głos Marthy.
-Ja..nie wiem...to było tak dawno...we śnie...to miejsce...-przerywał co chwilę łapiąc oddech-stałem tutaj, nie mogąc się ruszyć-zrobił kilka kroków-ONI przyszli mówili coś...grozili...śmiali się...a potem jeden wyciągnął coś ostrego i...-zawiesił głos, spojrzał na Door-Ja nie chciałem tego...nie mogłem nic zrobić...na prawdę...nic zrobić...-tłumaczył się gorączkowo . Spuścił głowę, skulił się.. Nie chciał tego pamiętać, ale obraz ciągle wirował mu przed oczami.
 
Glyph jest offline