Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2006, 15:18   #107
Marvin
 
Reputacja: 1 Marvin ma wyłączoną reputację
Tristan

- Hmm... Nie wiem czy wyrazilem się do końca jasno - mówi pocierając w zamyśleniu brodę - Jeśli chodzi o Darkmar, to wątpię, żebyśmy znaleźli tam jakieś ślady. Opowiem jednak od początku. W tym cieniu żyl potężny wladca nazywany Lordem Sothem. Nikt nie wiedzial skąd on się tam wziąl i kiedy. Bylo to bardzo dawno temu. Jeszcze przed moim urodzeniem, i zanim do Darkmar zawital mój ojciec. Eryk pokonal Sotha w paru bitwach i wszyscy myśleli że zlamal jego potęgę, chociaż ciala nie odnaleziono. Potem, gdy doroslem, Soth powrócil i zaatakowal z jeszcze większą furią. Zostalem dowódzcą królewskiej armii i pokonalem go. Oblegalem przez wiele tygodni jego cytadelę, aż w końcu wzieliśmy ją szturmem, a ja zmierzylem się z nim w pojedynku. Zabilem go, choć nie bylo to latwe. Potem wyjąlem mu z martwych palcówTuatha De Dannan. Od początku, gdy tylko na niego spojrzalem, spodobal mi się i poczulem z nim szczególną więź. Nie umialem jeszcze wtedy chodzić między cieniami, ale miecz mnie przeprowadzal, aż dotarlem do Amberu. Ot i cala historia..
Przez chwilę Tristan skupia się tylko na paleniu fajki. Potem jednak dodaje.
- Wyruszenie do Darkmar niewiele Nam na razie da. Z tego prostego powodu, że Soth nie mial tam rodzinki. Ja przynajmniej takowej nie znalem. On po prostu musial przyjść tam z jakiegoś cienia. Od tamtego czasu moglo też tam minąć wiele lat. Lepiej już zastosować się do planu Baldwina i zbadać skąd wzieli się ci czarownicy... Chyba że...- przez chwilę marszczy czolo w zamyśleniu - zbadalibyśmy ruiny starej cytadeli Sotha. Mogą tam być jeszcze jakieś ślady, w szczególności magiczne, których nie potrafilem wtedy znaleźć.
Patrzy na wszystkich jakby szukając akceptacji dla swojego pomyslu. Potem jego wzrok wędruje do leżącego na zydlu miecza.
- Dziwne... Wydawalo mi się - choć tracilem już wtedy przytomność, i może to bylo tylko zludzenie - żeTuatha De Dannan pochlonąl miecz Rogatego, gdy go zabilem. Nigdy w pelni nie poznalem jego mocy.. Może potrafilbyś Baldwinie zbadać go przy pomocy swych magicznych umiejętności. Może się wtedy czegoś dowiemy...
 
__________________
Marvin the Paranoid Android
Marvin jest offline