Miałam okazje grac przez długi czas w PLBN (Poland by Night), larpy wampirze dziejące się w realiach dzisiejszej Polski. Rage cross Poland (czyli wilkołak) odbywał sie niestety troche za daleko by sie nim regularnie zajmować....
Co do PLBN-u to zarówno bardzo ciekawe były opcje larpów Sabbatniczych jak i Camrillowskich, a nawet czasem trafiały się crossovery.
A jesli zostawić w spokoju larpy, to realia naszego smutnego kraju jak najbardzeij nadają sie do jako tło do sesji/sag świato mrokowych. Ostatnio mam okazje grac w Wampira w realich mego rodzinnego miasta i jest to dość sympatyczne.
Chodź chyba najfajniej wychodzi w naszych realiach Wilkołak, Mag i Upiór...
Zwłaszcza Mag, moim skromnym zdaniem, bo wręcz czasem namacalnie można odczuż działania czego co można nazwać Technokracją, a słudzy Panów Infernalnych też nie zasypują gruszek w popiele...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |