Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2006, 22:01   #490
Lyssea
 
Lyssea's Avatar
 
Reputacja: 1 Lyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skałLyssea jest jak klejnot wśród skał
Phaere
Będę w swoim pokoju. -powiedziała do towarzyszy, po czym udała się do niego odbierając klucze od karczmarza. Odetchnęła z ulgą siadając na łóżku. Wreszcie będzie mogła odpocząć. Wstała i zamknęła drzwi na klucz, aby nikt nie zakłócał jej spokoju. Położyła torbę obok łóżka i postanowiła skorzystać z wody, która przygotowana była w misce. Gdy już się umyła, położyła się na łóżku, na którym spał jej kot. Phaere w myślach przygotowywała sobie opis swojej wizji. Jeśli jej towarzysze o niej nie zapomnieli to na pewno będą się upominać o jej streszczenie. Zastanawiała się również nad dziwnym zjawiskiem jakiego była dziś świadkiem. Może miasto jest w stanie wojny, a nikt im o tym nie powiedział... Nie to było mało prawdopodobne, od razu by zauważyli, że coś nie gra. Przez chwilę nawet pomyślała o swoich towarzyszach ( Bast, Maureen, Anzelm ), których nie widziała odkąd się rozstali w karczmie. Zjawa nie zdążyła nikogo zaatakować, więc najprawdopodobniej żyją. A jeśli są już na drugim świecie to oznaczało, że niepotrzebnie marnowała swój czas na zadawanie się z tymi słabeuszami.
 
__________________
Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia.
Lyssea jest offline