Wprawnie wymachując mieczem i parując tarczą zmagał się z ogromnym zwierzem, lecz jego los był przesądzony, wilk tracił siły. Gdy do uszu Brentyra doszły wrzaski Horuma przechylił lekko głowę w jego stronę, na jego twarzy było widać ironiczny uśmiech, parując jednocześnie atak wilka i powiedział: Nie gorączkuj się młody krasnoludzie! Jeśli garstka wilków stanowi dla ciebie wielkie wyzwanie to radzę ci trzymać się z tyłu! Mówiąc to wiedział, że wzbudzi w młodym wojowniku ducha walki. W tej samej chwili wilk naparł mocniej i Musiał skupić się na walce… |