Tylko, że awatar to ta część maga, która nie do końca należy do niego. Niby moja jaźń. Niby moje ja. Ale nie tak całkiem do końca. Iluż magów postradało zmysły, bo nie mogło pogodzić się ze swoim awatarem??
Są awatary bardzo stare, które odradzają się wciąż na nowo. Są one obarczone pewnymi wspomnieniami z poprzednich żyć.
O tym gracze i MG zapominają. Zapominają ustalić czy awatar miał już wcześniej maga lub magów.
Są i awatary, które pierwszy raz się przebudziły. Te nie mają bagażu doświadczenia.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.
"Rycerz cieni" Roger Zelazny |