Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2010, 20:22   #3
Roni
 
Roni's Avatar
 
Reputacja: 1 Roni ma wyłączoną reputację
No dobra. Idźcie. Ja zostanę. - Maks usiadł obok koła samochodu. Obserwował dokładnie wszystko co się działo. Nie chciał by go coś zaskoczyło.
-No to idźcie szukać radia. Może się znajdzie. - Powiedział obojętnie. Wyciągnął z torby kilka chemikaliów.
-Ja się pobawię. Od dawna nad czymś pracuję.
"Co za przesrane życie. Ale lepsze to niż kulka w łeb."
-Cholera! - Syknął, gdy wylał sobie trochę kwasu siarkowodorowego na płaszcz, który zaczął się dymić. Wyciągnął z magazynka jeden z pocisków. Ostrożnie otworzył nabój. Do prochu dolał kroplę kwasu. Tak jak myślał, proch wchodzi w reakcję zbyt gwałtownie. Maks chciał jakoś zwiększyć prędkość wylotową pocisku, nie zmieniając wagi. Pomyślał, że najlepiej wykombinować nową mieszankę. Dolewał różne odczynniki i szukał tego właściwego. Teraz wyciągnął fiolkę z jadem kiełbasianym. Wziął ją z laboratorium na wszelki wypadek. Miał także fiolkę wąglika. Ale wolał o tym nie mówić reszcie. Te bakterie są wysoko toksyczne. Musiałby wyrzucić efekt miesięcznej pracy.
 

Ostatnio edytowane przez Roni : 14-02-2010 o 21:35.
Roni jest offline