Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2010, 14:40   #20
Lilith
 
Lilith's Avatar
 
Reputacja: 1 Lilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie coś
Miała wrażenie, że nigdy już nie wydostaną się z oślizgłego, zimnego lochu. Noga pulsowała bólem. Mała ranka od ugryzienia na kostce, co krok nurzana w świeżym szlamie szczypała, lecz była niczym w porównaniu ze sporą, krwawiącą dziurą po zębach w łydce. Nie było jej nawet czym opatrzyć. Wpatrzona tępo w kołyszący się jej niemal tuż przed nosem dół pleców Michała, zastanawiała się nad radosną perspektywą zakończenia żywota w podziemnych kazamatach. Kwestię stanowiło jedynie czy prędzej dopadnie ją wycieńczenie, czy też gangrena, tudzież inne zakażenie.

Kanał ciągnął się kilometrami i nic nie sugerowało, aby w najbliższym czasie zmienił zdanie. Zaczęły drętwieć jej plecy od posuwania się we wciąż pochylonej pozycji. Michałowi musiało być jeszcze bardziej niewygodnie. Wzrost zmuszał go do ciągłego uginania nóg i zginania się prawie wpół, by brnąć pod półtorametrowym stropem, mając do dyspozycji zaledwie pół metra szerokości niepewnego podłoża. Nic dziwnego, iż mimo chłodu ciężko dyszał, raczej nie przejawiając ochoty na ożywioną konwersację. Podzielała jego zdanie wsłuchując się w siebie, ciamkanie pod stopami i głośne protesty przestraszonych gryzoni, które pędzili przed sobą.

-Stój -sapnął Michał, nieopatrznie zatrzymując się wpół kroku.

Któryś raz z kolei między rodzeństwem doszło do gwałtownego kontaktu fizycznego.

-Co znowu? -stęknęła odrywając policzek od pleców brata. Delikatnie, żeby nie powiedzieć z niechęcią, oparła dłonie o jego zaplecze i odsunęła się na przyzwoity dystans.
 
__________________
"Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?)

Ostatnio edytowane przez Lilith : 20-02-2010 o 16:45.
Lilith jest offline