Tośmy rozpętali piekło.
Kapłan zapamiętanych ofensywnych zaklęć typu kwasowych strzał, magicznych pocisków nie posiada, żeby władować w pudełko. A już na pewno nie wysokopoziomowych.
Z neutralizujących na pewno może wspomnianego rozproszenia magii użyć, choć to jak widzę powinno być poprzedzone jakimś zmiękczeniem osłon. To chyba jednak domena czarodziejek
Za to może również podbuffować śmiałka, który spróbuje zniszczyć filakterium mechanicznie (po rozproszeniu/zmiękczeniu osłon).
Myślę tu o wzmocnieniu siły lilenda jako najsilniejszego poprzez czar i/lub znaleziony wcześniej amulet (znając życie premie się nie sumują?
)
Dodatkowo wzmocnić troszkę broń magią (oręż +3 to pewnie jeszcze nie "tężny fakt"?)
Naciągając, może zaklęcie Oręż na nieumarłych również coś nam pomoże w przebiciu nekromantycznej magii.
Mieliśmy też chyba jakiś amplifikator mocy w znalezionych przedmiotach
Tak w każdym razie będzie kombinował kapłan w kolejnym poście.