Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2010, 19:03   #193
Famir
 
Famir's Avatar
 
Reputacja: 1 Famir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znany
Kiedy Chiyoko brała pieczęć od sensei wyglądała jakby chciała coś powiedzieć, ale wyraźnie się powstrzymywała. W tym względzie było łatwo odczytywać jej emocje – ciekawość walcząca z etykietą. Młoda kunoichi naprawdę chciała spytać jounina o jego chakrę, ale kiedy chwilę wcześniej tak postąpiła z Kirą poczuła jakby naruszyła niewidzialną granicę której lepiej nie przekraczać. Nie chciała po raz drugi popełnić takiego nietaktu więc po prostu zamknęła buzię zanim padło jakiekolwiek słowo. Przyglądała się przez chwilę pieczęci i w końcu przyczepiła ją do przedramienia a potem przykryła rękawem kurtki. Miała złe przeczucia co do kombinacji pieczęci z ciężarkami. Sensei złożył pieczęcie i na początku z dziewczyną nic się na pierwszy rzut oka nie działo. Właściwie to nie poruszyła się nawet o milimetr. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się można było dostrzec, że jej mięśnie są napięte do granic możliwości jakby chciała zachować jakieś pozory przyzwoitości. Fizyka wzięła jednak w końcu górę nad silną wolą i dziewczyna upadłą na kolana i oparła dłonie na ziemi nie mogąc utrzymać tego całego ciężaru.”Ups… weź się w garść dziewczyno! Wdech… wydech…” skupiła się na swoim przepływie chakry i trochę zwiększyła prędkość przepływu w niektórych miejscach. Dodatkowy ciężar przestał być tak dokuczliwy, ale teraz będzie się częściej męczyć. Cóż… dopóki ciało się nie przyzwyczai nie miała za dużego wyboru w tej kwestii.
 
Famir jest offline